Dziś Dzień Języka Ojczystego. Sądzę, że w dzisiejszych czasach coraz mniej używa się naszych polskich znaków, a są przecież tak piękne w piśmie i wymowie ;) Czytałam, że prawie wcale nie używa się ich przy pisaniu smsów, ale jak to robić, gdy używając ich tracimy chyba ponad połowę znaków w smsach :D
A teraz już biżuteryjnie...
Najpierw chciałam powrócić do super pozytywnego wydarzenia, jakim był tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy :) Na forum sutaszowiczek Ewelina Rząd wymyśliła i zorganizowała akcję dla WOŚPu ;) Każda z chętnych robiła element lub dwa i wysyłała go do niej... To są moje dwa- zdjęcia ze mną na potrzeby akcji...
Pierwszy zielony z koralem
i drugi pomarańczowy z howlitem
W akcji brało udział ponad 50 osób z całej Polski, a nawet 2 z Włoch :)Naszyjnik został nazwany Tęczakiem i jak dla mnie był mistrzostwem świata ;)
Aukcja allegro na rzecz WOŚPu tutaj: http://aukcje.wosp.org.pl/teczak-niesamowity-naszyjnik-szyty-w-calej-polsce-i698007
Ewelina była nawet w "Pytaniu na śniadanie" gdzie pięknie nas reprezentowała i promowała Tęczaka :) :)
http://www.tvp.pl/styl-zycia/magazyny-sniadaniowe/pytanie-na-sniadanie/wideo/teczak-naszyjnik-na-aukcje-wosp/9686804
Końcowy efekt był oszałamiający !!! Sami oceńcie:
zdjęcia - Arek Rząd, Red Room
stylizacja - Iwona Rząd
modelka -Emilia Sierzputowska,
moje dwa ulubione zdjęcia :)
Więcej zdjęć na stronie Pana Arka Rząd lub Eweliny http://saadia-bizuteriaautorska.blogspot.com/2012/12/teczak.html
Tęczak został wylicytowany w niedzielę 13 stycznia 2013 roku na aukcjach allegro WOŚPu za 4750zł :) Oczywiście pieniążki w całości poleciały na rzecz WOŚPu :)
Aktualnie jest zaczęty kolejny projekt na szczytny cel, ale o tym w marcu ;)
A teraz po mojemu :)
Bardzo nie lubię ucinać kawałków sutaszu i tak ciągle i ciągle, postanowiłam haftować z długości ;) Wychodzą z tego straszne plątaninki, ale mi się podobają :P Oto jedna z nich- moja osobista :)
Beżowy i fioletowy sutasz połączony z ametystem, kamieniem słonecznym i kryształkami Swarovskiego. Bigle stworzone przeze mnie ze srebrnego drucika :) kolczyki dwustronne, z tyłu mała fioletowa łatka z filcu.
Baardzo lubię mieniące się kryształki Swarowskiego- nic im nie dorównuje ;)
I naszyjnik, który robiłam żeby wypróbować nowe chińskie sznurki z rodonitem i moimi ulubionymi koralikami toho koloru galvanized aluminium
Zdjęcie robione przez Damiana Niedźwiedzia http://www.inspiration-studio.pl/, taaak tego od zdjęć weselnych ;) Naszyjnik dostępny u mnie lub w Galerii pod Glinianym Aniołem w Lublińcu ;)
Chciałam kończyć, ale wrzucę jeszcze maleństwa robione dla koleżanki na urodzinki :)
Gruby chiniolek połączony z koralikami toho i fire polish.
Zawieszka pierwotnie miała być kolczykami, ale pod wpływem pomieszania kolorów musiałam dwa elementy zszyć i tak powstała całkowicie dwustronna zawieszka :)
...ciemna i jasna strona... i maluszki na sztyftach :)
Obdarowanej się podobały więc jestem zadowolona z nich :)
Teraz już naprawdę kończę, życzę spokojnego wieczoru.
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny, Marta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz