środa, 18 września 2013

36. Targi rękodzieła i sutasz ślubny

      Dawno mnie nie było, opuściłam się strasznie. Robienie zdjęć też mi nie idzie, ponieważ kilka prac bez zdjęć opuściła mój warsztat :/ a jeszcze więcej leży i na nie czeka i czeka, ale nie próżnowałam ;)

       Uczestniczyłam 6 września w Targach Rękodzieła z okazji 5lecia Galerii pod Glinianym Aniołem w Lublińcu. To był mój debiut. Nie pomyślałam nawet o wizytówkach, ale człowiek uczy się całe życie, a mam nadzieję, że to nie mój  pierwszy i ostatni raz na targach rękodzieła  :)

     Na zdjęciu ja, siostra i mój skromny kramik (manekin już nie mój) :)



    Dzisiaj pokażę Wam dwie prace beadingowe. Wachlarze i Swarovskie oplecione toho. Kolczyki wykonane według wzoru cudnej Weraph- królowej beadingu :)  http://koralikowaweraph.blogspot.com/.






      I najnowszy ślubny komplet wykonany haftem sutasz dla Pani Magdy. Ecru i pomarańczowy sutasz połączony z kryształkami Swarovskiego rivoli Padparadscha 8mm i bicone Crystal.





         W międzyczasie, pomiędzy powyższymi pracami, udało mi się stworzyć komplecik dla siebie :) Komplet na ślub koleżanki :) na razie zdjęcie tylko na mnie, w chwili natchnienia zrobię samej biżuterii :)


       Komplet wykonany haftem sutasz, bransoletka i kolczyki. Ciemny niebieski i różowy sutasz połączony z kryształami Swarovskiego Rivoli Sapphire F i Light Rose F, koraliki fire polish i toho.

Pozdrawiam !!

2 komentarze:

  1. Też chciałam sie wybrać do Lublińca lecz nie było już miejsc. Jak Wam sie sprzedawało?

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj. Mi osobiście bardzo fajnie :) trochę mało ludzi się przewinęło ale było super ! :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń