czwartek, 11 kwietnia 2013

23. Beading, przyejmny odpoczynek od sutaszu :)

Witajcie

     Skończyłam w końcu moje wszystkie planowane beadingowe kolczyki :) Wzór zaczerpnięty z niezwykle pomocnej i rewelacyjnej strony Weroniki Kaczor (Weraph) - mistrzyni koralików :)
     Moje osobiste są 2 paryz poniższych kolczyków- z labradorytem, który dzięki temu, że pięknie się mieni się stał się moim faworytem w kamieniach naturalnych oraz duże, niebieskie z kryształami Swarovskiego :)

Pierwsze



Labradoryt fasetowany, srebrne sztyfty,
japońskie koraliki toho 11o Transparent
Rainbow Frosted Black Diamond i
15o Inside Color Crystal Gold Lined.





































Drugie




Kryształy Swarovskiego Rivoli 18 mm Sapphire F, japońskie koraliki toho 11o Silver Lined Frosted Cobalt, 15o Silver Lined Teal, 15o Permament Finish Galvanized Aluminium















I trzy wiosenne, które nie mają -mam nadzieję na razie- właściciela ;)

Czerwone





















Swarovski Rivoli 14 mm Siam F, japońskie koraliki toho 11o Silver Lined Frosted Ruby, 15o Silver Lined Lt Topaz, 15o Permament Finish Galvanized Aluminium







Emeraldowe




Swarovski Rivoli 14 mm Emerald F, japońskie koraliki toho 11o Silver Lined Frosted Lt Amethyst, 15o Inside Color Rainbow Lt Topaz- Sea Foam Lined, 15o Gold Lined Rainbow Aqua









Liliowe



Swarovski Rivoli 14 mm Crystal Vitrail Light F, japońskie koraliki toho 11o Silver Lined Purple, 15o Silver Lined Rossaline, 15o Silver Lined Gray












Wiosenna trójeczka razem :)


I wszystkie ostatnie moje prace...




















Jeszcze jedne kryształki Swarovskiego -Crystal- mi zostały, ale zostawiam je na specjalną okazję ;)

Dzięki za odwiedziny, pozdrawiam już ciepło i wiosennie ;)
Marta

1 komentarz:

  1. Piękne i bardzo ładnie wykonane kolczyki :)Podobają mi się wszystkie, ale chyba najbardziej te z labradorytem. Może dlatego,że to jeden z moich ulubionych kamieni;) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń